Szablon stworzony przez Arianę dla Wioski Szablonów | Technologia Blogger | X X X

niedziela, 6 września 2015

Erasmus Student Network



Erasmus Student Network


Erasmusowa mieszanka z całego świata



Prężnie działająca dzięki swojemu prezydentowi Bahramowi tutejszta jednostka Erasmus Student Network zoorganizowała Introduction Week. Polegał on na licznych atrakacjach, dzięki którym przebywający tu Erasmusi z całego świata mogli się zintegrować. Oprócz grilla i zwiedzania miasta ESN zapoznał nas ze szkołą, kadrą naukową oraz panującymi tu zasadmi. Wszystko po to żeby wieczorem można było przejść do głównej części intergracji czyli Pub Crawl. Polega to na zwiedzeniu kilku pubów pod rząd w każdym kupując chociażby piwo. Założenie bardzo dobre, zetknięcie z panującymi w pubach cenami - drastyczne. W momencie gdy płaciłem za pół litra piwa 70 SEK (ok. 30 zł) odżałowałem za każde kupione piwo w klubie w Polsce. 



Axel zabrał nas na małą wycieczkę



Kolejna warta wspomnienia atrakcja to na pewno podróż promem przez niedaleko położone wysepki, płynąc w kierunku Nattraby. Przepiękne widoki były warte poświęconego czasu i pieniędzy. Wyspy a na nich domki letniskowe skąpane w słońcu to jeden z najpiękniejszych rzeczy, jakie zobaczyłem. Co najlepsze, takich wysepek jest bardzo dużo, więc każdy taki rejs to kolejne wspaniałe doznania i poczucie, że chce się tu zostać na dłużej. Może nawet zamieszkać na jednej z takich wysepek… Bo przecież codziennie kursują tu promy zabierające mieszkańców wysepek do miasta. Już nigdy nie narzekałbym na dojeżdżanie do szkoły jeśli codzienny dystans pokonywałbym przez morze.



Zwykły szwedzki "parking"

Wodny przystanek




Łódź trip











Pogoda ma znaczenie



Jednak nie wspominałbym tych chwil tak dobrze gdyby nie piękna pogoda, która mi wtedy towarzyszyła. Jeśli tylko świeci słońce wszystko jest przepiękne. Niestety pogoda ma to do siebie, że jest bardzo zmienna. Może więc przez pół dnia lać i skutecznie zniechęcić do wynurzania się  z łóżka, tylko po to by przez następną część dnia wybrać się na wycieczkę czy na rower lub pobiegać.










Pisząc te słowa wracam ze szkoły szwedzkim autobusem, jedząc kanapkę ze szwedzkim serem, wyglądając zza okna gdzie przebijają się promienie popołudniowego słońca umilając podróż do mojego typowego szwedzkiego domku. Słowem: chce tu zostać. :)







Domek, rower, Volvo, czego chcieć więcej?


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz